Kreator strony czy WordPress? [czy WordPress się opłaca?]

Ostatnio zaktualizowano: 6 października, 2022

Często w dyskusjach na forach pojawia się pytanie o to co wybrać: WordPressa czy kreator stron www. I czy WordPress się opłaca bardziej? Chodzi głównie o kwestie praktyczne i o jakość.

Wielu programistów pamięta czasy pierwszych edytorów WYSIWYG. Strony w nich zbudowane były toporne, często psuły opinię narzędzia, ale zarazem pokazywały, że tworzenie stron internetowych jest domeną programistów. Takie podejście jest dalej widoczne. Ale to się zmienia.

Przez wiele lat na rynku interetowym przewinęło się bardzo dużo systemów zarządzania treścią (czyli CMS-ów). Niektóre były płatne, niektóre darmowe. Prostsze i bardziej skomplikowane w obsłudze.

Małą rewolucją było pojawienie się WordPressa – darmowego CMS-a, stworzonego z myślą o blogach.

Rewolucja WordPressa

Rewolucja wcale nie polegała na tym, że był darmowy. Chodziło o to, że był dosyć prosty w obsłudze i dosyć wszechstronny.

Dodatkowo – bardzo podatny na modyfikacje. Wielu programistów zauważyło to i zaczęło stawiać na nim nie tylko blogi, ale też kompletne strony. Dzisiaj na tym systemie powstają małe blogi i naprawdę duże serwisy. Co to oznacza?

Kilka rzeczy. Jest popularny. Jest darmowy. Ma darmowe szablony. To sporo zalet.

Z drugiej strony wymaga chociaż podstaw programowania. Nawet jeśli kupisz hosting, w którym jest już zainstalowany silnik WordPressa, to czeka Cię sporo pracy. Zwłaszcza jeśli chcesz zrobić coś więcej, niż na to pozwala szablon.

A, i jeszcze jeden szczegół: darmowe szablony rzadko kiedy oferują użytkownikom wsparcie. Czyli cokolwiek się stanie, trzeba szukać rozwiązania w internecie.

Albo przypomnieć sobie, który ze znajomych zna się chociaż trochę na programowaniu i stornach internetowych. Tylko czy zawsze trzeba na niego liczyć? Więcej o WordPressie znajdziesz w tym artykule.

Oczywiście – nie zawsze. Bo można to zrobić samodzielnie. Tylko trzeba się zastanowić nad kilkoma rzeczami.

Do wszystkiego?

Przede wszystkim – jakiej strony potrzebujesz? WordPress – jako system blogowy – ma swoje wady i zalety.

Chyba najlepiej to pokazuje fakt, że wykorzystasz sto procent jego (niemałych!) możliwości, jeśli znasz się dobrze na programowaniu. I znasz dobrze całe środowisko tego CMS-a – od wtyczek, do dodatkowych skryptów. Wtedy stworzenie stabilnego, bezpiecznego i dobrze wyglądającego serwisu nie jest kłopotem.

Tylko że takich osób jest znacznie więcej niż tych, którzy potrzebują strony www. Dlatego powstało wiele agencji, które zajmują się głównie tworzeniem stron. Tu zaczynają się koszty.

Koszt zbudowania strony internetowej jest często bardzo duży. Zwłaszcza jeśli policzysz kreację (bo przecież trzeba coś zrobić z tym szablonem…), postawienie strony, dostosowanie jej do Twoich oczekiwań… Nie liczę tu hostingu, własnej skrzynki mailowej (skoro budujemy stronę, to dobrze ją mieć) ani domeny, bo to też niemały koszt.

Gdy dojdzie jeszcze kwestia obsługi tej strony (bo ktoś ją musi aktualizować i konserwować – to bardzo, bardzo ważne!), to robią się z tego naprawdę duże pieniądze. W końcu wiedza i umiejętności programistów kosztują.

Alternatywa dla WordPressa?

Są nią nowoczesne kreatory stron www. Jak wspomniałem – przez wiele lat miały złą opinię. Wynikała z tego, że kod, który generowały był bardzo toporny.

Pierwsze strony były po prostu niesamowicie „ciężkie” i powolne. To się jednak zmienia, głównie za sprawą nowych narzędzi, takich jak Wix, WebWave czy webflow.

Ich plusem jest to, że stronę zbudujesz sam lub w oparciu o któryś z szablonów. Wiele z nich jest darmowych (w WebWave wszystkie, w Wixie i webflow – dostęp do niektórych jest zależny od pakietu) i każdy pozwoli Ci zrobić własną stronę internetową. Ładną, zgrabną i dobrze działającą. To naprawdę dobra wiadomość, bo tu znowu wraca temat kosztów.

Ile kosztuje strona na WordPressie

W naszych testach kreatorów zawsze podkreślaliśmy tę kwestię. Cena za korzystanie z kreatora i jego możliwości są ważne dla każdego. Dlatego warto porównać to, ile kosztuje strona postawiona w WordPressie, a ile kosztuje strona zbudowana w kreatorze.

Te różnice są spore. Zwłaszcza jeśli doliczy się koszty hostingu i domeny. Oraz to, czy wiadomo ile będzie to wszystko kosztowało po roku. Będę porównywał cenę strony w WordPressie, którą ktoś nam zbudował, według naszych wskazówek, na darmowym szablonie.

Podam orientacyjne ceny za jej obsługę, bo zależą one od tego, kto ją zbudował. W przypadku kreatorów to łatwiejsze do wycenienia – każdy z nich pokazuje od początku ile co będzie kosztować. Chociaż jeden z nich daje gwarancję ceny wyjściowej (!). Więc zaczynam liczyć. Do tych kwot trzeba doliczyć polski VAT (23%)

Koszt strony w WordPressie:

  • szablon i CMS: darmowe
  • kreacja (grafiki, układ, itp.): od 300 złotych w górę
  • zbudowanie strony: od 300 złotych do… nie ma limitu, ale w przypadku prostych stron to rzadko więcej niż 1500 złotych
  • hosting: od 50 złotych za pierwszy rok; po roku – od 150-200 za zaufany hosting rocznie
  • certyfikat SSL: od 0 (niektóre hostingi mają go w cenie), do kilkuset złotych
  • domena: od 0 złotych za pierwszy rok; po roku – od 100 złotych za domenę w górę
  • obsługa strony i konserwacja (aktualizacje, backupy…): od 300 złotych w górę
  • koszt skrzynki mailowej: od 0 złotych za pierwszy rok (niektóre hostingi ją udostępniają); po roku: od 50-60 złotych za rok

Najtańsza opcja: 950 złotych za rok; po roku ta cena wzrasta do 1200 złotych. I to jeśli ktoś ma się tym zająć za Ciebie. Oczywiście możesz urwać te koszty, jeśli chcesz zrobić stronę samodzielnie. Wtedy odpada koszt kreacji, zbudowania i obsługi, czyli większość tej kwoty. Jednak po roku hosting i domena podwyższają ją znacznie (łącznie 300 złotych w górę).

Za to w sytuacji, w której coś się stanie (a często się dzieje z WordPressem), zwłaszcza nieregularnie konserwowanym, zostajesz na lodzie. Z niedziałającą stroną. Do tego wielu dostawców hostingu stosuje dziwne praktyki i po roku cena może wzrosnąć nawet o 1000%. Mało który daje gwarancję, że cena wyjściowa nie wzrośnie po roku.

Koszt strony w kreatorze

W przypadku kreatorów trzeba liczyć się z mniejszą ilością rzeczy. Kupując pakiet wiesz ile będzie Cię kosztował teraz, a ile za rok. Najczęściej.

Kwota, którą płacisz co miesiąc daje Ci dostęp do konkretnych funkcji kreatora. Im wyższa, tym większa ilość miejsca na serwerach lub dostęp do narzędzi SEO (!). Wiele z dostępnych na rynku kreatorów pozwala postawić stronę za darmo (a przynajmniej pozwala na okres próbny – tak jak home.pl). Do tych kwot trzeba doliczyć polski VAT (23%).

Ile kosztuje strona w kreatorze:

  • szablon i CMS: w wybranym pakiecie
  • kreacja (grafiki, układ, itp.): zależy od Ciebie – 0 złotych
  • zbudowanie strony: zrobisz to samodzielnie od zera lub w oparciu o szablon – 0 zł
  • hosting: w pakiecie (ale jego wielkość zależy od ceny pakietu)
  • certyfikat SSL: w niektórych kreatorach – za darmo; w niektórych – dostępny w droższych pakietach
  • domena: od 0 złotych za pierwszy rok; po roku – od 79 złotych w górę (WebWave daje gwarancję ceny)
  • obsługa strony i konserwacja (aktualizacje, backupy…): 0 złotych – robi to za Ciebie ekipa kreatora
  • koszt skrzynki mailowej: kilka kreatorów udostępnia taką opcję w płatnych pakietach (od 25 zł/miesięcznie w WebWave i od 34,85 zł/miesięcznie w Wix – nie liczę najtańszego planu z reklamami)
  • cena najtańszego pakietu bez reklam: od 25 zł/miesięcznie (WebWave), 34,85/zł miesięcznie (Wix), 12 dolarów/miesięcznie (ok. 40 zł – webflow)
  • wsparcie premium: od 0 zł (WebWave – jest też w pakiecie darmowym)

Oznacza to, że za 300 złotych rocznie możesz mieć dobrze utrzymaną stronę, którą zbudujesz samodzielnie. Po roku trzeba doliczyć domenę (czyli od 79 zł w WebWave – z gwarancją ceny), czyli robi się z tego 379 złotych. Za stronę, w której musimy tylko zmieniać treść. Lub rozbudować. Bez kosztów obsługi, wysypywania się serwerów (te najtańsze hostingi komercyjne mają taką tendencję).

Cenowo prezentuje się to tak, że strona zrobiona w kreatorze – w pierwszym roku używania – może być droższa od tej, którą samodzielnie zbudujesz w WordPressie.

Jednak jeśli liczysz na jakąś pomoc kogoś, kto się na tym nieco lepiej zna i chcesz mu zapłacić, to okazuje się, że WordPress nie jest już tak korzystnym rozwiązaniem. Zwłaszcza po roku, kiedy ceny hostingu i domeny rosną.